dobry?
dobry polski film to byla hydrozagadka, pogrzeb kartofla byl dobry, krok tez byl dobry a edi to zwykle gowno jest

OBRONA Ediego
O gusta ponoć się nie dyskutuje. Ale żeby od razu gówno ? Zresztą poruszyłem nie tylko sprawy artystyczne. "Edi" jest dowodem że poza ministerstwami i komitetami są ludzie, którzy samodzielnie potrafią coś zrobić. To ważne w Polskim kinie. Nawet jeśli film Ci się nie podobał to masz ten komfort, że nie wydano na niego publicznych pieniędzy. Bilet kupujesz na własne ryzyko! Na tle ostatnich filmów jak na przykład "Kariera Nikosia Dyzmy" Pana prezesa Filmowców Polskich Jacka Bromskiego jest to arcydzieło. Czy w ostatnim okresie powstał lepszy film ? Krytycy mówią że mało realistyczny, bajka tudzież brak poważnej analizy społecznej. Edi nie jest filmem społecznym czy zaangażowanym w tą czy inną sprawę lecz głęboko ludzkim. Nie zgodzę się że "Pogrzeb kartofla" był lepszy. Tak już jest, że jednym się coś podoba innym nie ale tak ostra krytyka bez uzasadnienia jest gówno warta ! Jakieś tam walory ten film ma skoro ludzie z kina wychodzą i płaczą ( Sam widziałem )

PS Tylko mi nie pisz, że Twoja sąsiadka na telenowelach też ryczy !

lzawy? zapewne ale nic poza tym
jesli sadzisz ze edi jest bardziej ludzki niz pogrzeb kartofla to moze powinienes obejzec oba jeszcze raz. bardziej realna i lludzka jest dla ciebie wyssana z palca opowiastka o pogodnym zulu obficie raczacym sie napitkiem na bazie siarki i dobrodusznie wspierajacego najlepszego kolezke w alkocholizmie niz film pokazujacy prawdziwe ludzkie oblicze, milosc, malosc czlowieka, strach i wielka tragedie? sielska wies ediego czy twarda rzeczywistosc? ludzie placza z byle powodu i film nie musi byc do tego arcydzielem jak sam zauwazyles-ja nie twierdze ze nie jest lzawy (jesli to wg ciebie walor) ja nie widze w nim ani artyzmu ani sesu:) pozrawiam

Odpowiadam
Wreszcie jakie? rozwinięcie. Brawo ! Nie sšdze by picie wina na bazie siarki odbierało człowiekowi godno?ć. Alkoholik to też człowiek, choć z problemami. Zgadzam się, iż taki łatwiej niż dziecku samochodzik, kupiłby pół litra. Ale Edi pije mniej niż jego kolega, bo czyta ksišżki. Co do wsi, to ma ona wymiar symboliczny jak i sama podróż do innego ?wiata i nie ma co psiaczyć, że w filmie nie ma słowa o niskich dopłatach z Unii. Nie sšdze bym Cię przekonał że to dobry film ale już wiem przynajmniej czemu Ci się nie podobał. A "Pogrzeb kartofla" zobaczę ponownie, może zmienie zdanie ?

tanie wino...
MOZE WEDLOG CIEBIE PICIE WINA SIARKOWEGO NIE ODBIERA GODNOSCI, WEDLOG MNIE TAK. JESLI KTOS ZACZYNA DZIEN OD WISIENKI CZY CZEGOS W TYM STYLU I CO PARE GODZIN MUSI W SIEBIE "DOLEWAC" TO JEGO GODNOSC DAWNO JUZ ZDECHLA. NIE SADZE, ZEBY CZYTANIE MIALO WPLYW NA ZMNIEJSZONE SPOZYCIE ALKOCHOLUSKLONILA BYM SIE RACZEJ KU PRZECIWNEMU BIEGUNOWI-HEMINGWAY, HLASKO, WITKACY... NIE TYLKO DUZO CZYTALI ALE DO TEGO PISAL A JAK PILI, ROZNICA POLEGA TYLKO NA TYM, ZE BYLO ICH NA TO STAC!

Ciekawa opinia ?
Ciekawa opinia. Jednak czy alkoholik pijący whisky jest lepszy od tego z pod butki z piwem. Polskie wina jabłokowe są rzeczywiście odrażające, ale to dlatego iż nie ma u nas tradycji picia. Rzeczywiście po Arizonie i wykrzywieniu ust od smaku siarki raczej nikt nie napiszę tak poetyckiego tekstu jak pisze Marek Bieńczyk w "Przekroju" . Burgund i poezja Rymkiewicza pasują do siebie lepiej niż Litr czystej i Szekspir ? Nie wiem ? Ale wiem że alkoholik to też człowiek czasem inteligentyny i czasem wrażliwy. Czytanie wymaga pewnej koncentracji i duże spożycie alkoholu może tu stanowić przeszkodę. Wybór alkoholu to kwestia kulturowa czy posiadanych środków. Film Edi nie promuje jednak alkoholi wyskokowych jak nowy Bond Absoluta. Alkohol jest tu tylko rekwizytem.

Oczywiste że to też ludzie, ale Ci "lepsi" i tak będą poniżali ludzi którym nie wyszło, bieda oprócz brudu i nieraz hamstwa niesie ze sobą często pokore i współczucie innym potrzebującym-bogactwo oprócz szlachetności i wygód niesie często ze sobą takie samo hamstwo, wywyższanie się i ten wstyd rozmowy z kimś biednym kiedy znajomi widzą. A przecięż jak powiedział Jureczek w filmie " przecięż mogło być tak że to my sprzedajemy wódke a oni mogliby ją pić" -czy coś w tym stylu, więcej pokory i zrozumienia dla innych proszę.